Czytelnia
Potęga Miłości
"Pewnie zgodzicie się, że przesłanie Rumiego o potędze miłości brzmi szlachetnie, ale możecie mieć wątpliwości czy nadaje się ono do obecnych niespokojnych czasów, do których być może bardziej przystaje "przetrwanie najlepiej przystosowanych". Czyż Darwin nie miał racji, twierdząc, że agresja jest istotą życia? Czyż nie widać, że światem natury rządzi przemoc? Nie! Ludzie nie są "zakładnikami" wrodzonej, zaciekle rywalizacyjnej natury, tak jak nie są zakładnikami genów, które wywołują choroby albo skłaniają do przemocy. (...) Nie oznacza to, że prawa natury bynajmniej nas nie dotyczą, ponieważ my też w końcu zostaniemy zjedzeni (przez bakterie) (...) Choć zajmujemy miejsce na szczycie łańcucha, mamy swoich groźnych wrogów-innych ludzi. Częściej niż inne istoty zwracamy się przeciwko sobie. Niżej rozwinięte zwierzęta również wzajemnie się zwalczają, lecz większość przejawów agresji wśród stworzeń tego samego gatunku ogranicza się do przybierania groźnej postawy, wydawania przerażających dźwięków czy wydzielania odstraszających zapachów. Główną przyczyną przemocy w obrębie gatunku jest rywalizacja o powietrze, wodę, pokarm albo walka między samcami o samice, czyli możliwość przekazania genów. W społeczeństwie ludzkiej odmiany, chęć zabezpieczenia zasobów niezbędnych do przeżycia albo proces doboru partnerki rzadko stają się bezpośrednią przyczyną gwałtownych konfliktów. Przejawiana przez ludzi agresja na ogół wiąże się z gromadzeniem dóbr materialnych całkowicie zbędnych do przetrwania (...) Lecz chyba najpowszechniejszą i najbardziej podstępną formą przemocy w społeczeństwie jest zniewolenie przez ideologię. Rządy i instytucje religijne od stuleci z rozmysłem podburzają członków podległych sobie wspólnot do agresji przeciwko dysydentom i niewiernym. Przemoc u człowieka nie jest czymś koniecznym, nie stanowi też wrodzonej genetycznej :zwierzęcej" skłonności przydatnej do przeżycia. Uważam wręcz, że aby dalsza ewolucja mogła iść we właściwym kierunku. musimy skończyć z przemocą; wierzę że zaprzestanie agresywnych zachowań leży w naszej mocy. (...)Nieocenionym sprzymierzeńcem okazuje się świadomość, że jesteśmy istotami duchowymi, i tak samo jak pożywienia, łakniemy MIŁOŚCI. Do następnego etapu ewolucji nie doprowadzi nas jednak samo rozmyślanie, tak jak nie zmienimy życia swojego i swoich dzieci, czytając mądre książki. Dołączcie do grona osób myslących podobnie i działających na rzecz rozwoju ludzkości, przekonanych, że Przetrwanie Najbardziej Kochających to jedyna etyka, która może zapewnić zdrowie i dobrostan nie tylko każdemu z nas, ale także całej planecie."
Bruce H. Lipton "Biologia Przekonań"
Używajcie waszej mocy. Ona leży w wybaczaniu. Nie wyrażajcie zgody na przemoc ale wybaczajcie. Wybaczając oczyszczacie siebie z ofiary i stajacie się źródłem zrozumienia, że sprawca przemocy szuka miłości. Nie oznacza to, żeby godzić się na przemoc, nie oznacza to, żeby usprawiedliwiać przemoc. Oznacza to, żeby iść swoją DROGĄ MIŁOŚCI mimo wszystko, pozbywając się z ciała, komórek, emocji, uczuć poczucia bycia ofiarą. Możecie to zrobić wybaczając i patrząc jak rośnie wasza MOC zmieniająca świat dookoła: was, wasze dzieci oraz całe rodziny i społeczności w których przebywacie. Praktykujcie każdego dnia kochanie.
Agnieszka B. Walaszczyk